Stanisław Gawroński

1. Jak Pan trafił do Spółdzielni Gromada?

W 1989 roku nadzorowałem jako kierownik budowy, w firmie ZIB montaż mostku na Kryniczance przy Ośrodku Wypoczynkowym Gromada w Krynicy Zdroju. Prezes OST Gromada Henryk Skoczylas zaprosił mnie wówczas do współpracy przy budowie hotelu Gromada Lotnisko na ul. 17-go Stycznia. Mój kontrakt był przewidziany na 1 rok... , a pracowałem w Gromadzie przez kolejne 35 lat na różnych stanowiskach!

2. Czym zajmował się Pan w OST Gromada?

Pracę rozpocząłem jako Kierownik Budowy Hotelu Gromada na 17-go Stycznia 32 w Warszawie. Do moich zadań należało prowadzenie budowy, organizacja ekip budowlanych oraz przetargów. Następnie awansowałem na Z-cę Dyrektora ds. Technicznych oraz Dyrektora Biura Inwestycji i Remontów. W późniejszym czasie piastowałem stanowisko Prezesa nie istniejących już podmiotów gospodarczych jak Gromada TOURS Sp. z o.o. czy Gromada Invest Sp. z o.o. Od 1991 do 2019 roku pełniłem funkcję Dyrektora Hotelu Gromada „Dom Chłopa” później po zmianie nazwy Hotelu Gromada Centrum w Warszawie. Jak widać zacząłem pracę w szeroko pojętej „budowlance”, a skończyłem zarządzając hotelem we wszystkich obszarach jego działalności.

3. Z czego miał Pan największą satysfakcję pracując w Gromadzie?

Dużą satysfakcję daje poczucie, że miałem realny wpływ i przyczyniłem się do wybudowania (lub modernizacji) i oddania do użytku wielu obiektów hotelowych OST Gromada, m.in. wspomnianego już Hotelu Gromada Lotnisko na 17-go Stycznia, Hotelu w Toruniu czy budynku „B” kompleksu hotelowego przy Placu Powstańców Warszawy w Warszawie.

Zawsze lubiłem pracować z ludźmi. Jako Dyrektor Hotelu osobiście pozyskiwałem klientów na różnego rodzaju targach czy konferencjach branżowych. Współpracowaliśmy z wieloma biurami podróży, organizowaliśmy pikniki, podczas których pozyskiwaliśmy nowe kontakty i nowych klientów, ale dbaliśmy też i budowaliśmy relacje ze stałymi gośćmi.

Zawsze byłem dumny ze swoich pracowników, miałem bardzo dobrą załogę, moim priorytetem było wypracowywanie zysku z działalności hotelowej i muszę przyznać, że mi się to udawało, co roku wypracowywaliśmy 5-6 mln zł zysku.

W uznaniu zasług za całość działalności zostałem odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi nadanym przez Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

4. Jakie było największe wyzwanie podczas pracy w Gromadzie?

Może to nie było największe wyzwanie, ale mocno „w kość” dał nam rozpoczęty w 2014 roku remont i modernizacja budynku A Hotelu Gromada Centrum w Warszawie. Nawiązując do historii hotelu to wspomnieć można, że remontowaliśmy właśnie tą część hotelu, która została oddana do użytku w 1961 roku. Na każdym etapie napotykaliśmy niespodzianki, np. drewniane ściany przepierzeń, które były zbudowane z drewna i obite trzciną, słupy, teoretycznie żelbetonowe, które nadawały się tylko do wymiany… i wiele, wiele różnych osobliwości- od parteru po dach praktycznie wszystko trzeba było wymienić, zostały tylko zewnętrzne ściany. Zwieńczeniem tej ciężkiej pracy było oddanie w 2016 roku do dyspozycji Gości hotelowych części w standardzie 4 gwiazdek.

7. Czego życzyłby Pan OST Gromada z okazji jubileuszu 85-lecia?

Z okazji jubileuszu życzę „zdrowia, pomyślności i szczęścia,” czyli przekładając na język hotelarski 100% obłożenia i jak najwięcej zadowolonych gości!